Strefa czytelnika

Maciej Trebunia – Tutka: Wojna

Od jakiegoś czasu narastają niepokoje społeczne. Ostatnio głównie przeciwko islamistom. Lewacy podnoszą wielkie larum, bo pokazują Polskę na zachodzie jako bandę dzikusów demolujących Ełk.

Przekaz prosty jak dla mnie, zrób „ciapaty” coś w Polsce, a spotka Cię kara. Czy to taki zły przekaz?! Otóż moim zdaniem najlepszy z możliwych. Co ciekawe to nie jest jedyny przypadek agresji przeciwko muzułmanom w Polsce i nie mam na na myśli naszych muzułmanów Tatarów żyjących tu od setek lat. Sceny z Ełku dzieją się na naszych ulicach od dawna, tyle tylko że do tej pory nie było trupa.

Kilka miesięcy temu, kiedy spacerowałem z kolegami po rynku w Krakowie w koszulce ONR Podhale wraz z moimi kolegami w patriotycznych koszulkach, podeszła do nas kompletnie nam obca i wystraszona dziewczyna. Powiedziała, że jakiś gość ją na samym środku rynku w wulgarny sposób zaczepia używając słów odnoszących się raczej do pewnych części ciała oraz nawiązując do najstarszego zawodu świata. Wskazała na śniadego księcia, zwolennika prawa szariatu. Pierwszy podszedł kolega i spytał w języku angielskim o co mu chodzi i dlaczego zaczepia tę dziewczynę. Książę nadal swoje. Zrozumiał swój błąd dopiero wtedy, kiedy dostał ode mnie przysłowiowe dwa szybkie i jeden spacerowy i zrobiła się mu wara, jak u „murzyńskiego trębacza”. Nie obeszło się wtedy bez policji. Wtedy się przyznałem, a dziewczyna potwierdziła moją wersję. Gościa zwinęli.

Po awanturze w Ełku jakaś kretynka pisze na internecie, że da „*upy” każdemu „ciapatemu”, czy niemiaszkowi jeżeli ten zabije dla niej Polskiego patriotę, bo tylko tak można świat ocalić. Inna, z inteligencją podobną do tej poprzedniej pisze, że Polska to sztuczny twór powstały dopiero po 2 wojnie światowej… Brak słów.

Wojna to najgorsza rzecz jaka może nas spotkać. Jednak w moim odczuciu już za długo w Europie jest pokój, a pogarszające się nastroje każą mi myśleć, że się to zmieni. Niestety to chyba będzie najlepsze wyjście dla nas. Takie głąby jak w/w dziewczyny, czy „ciapate” wyginą. Głąby bo są za głupi, żeby walczyć, a „ciapate”, bo umieją walczyć z kobietami, a nie z wojownikami. Dlatego przytoczę tu słowa „Si vis pacem para bellum”.

Potrzebujesz adresu rejestracyjnego i przestrzeni biurowej by móc realizować swoje zadania i rozwijać działalność? Sprawdź naszą ofertę wirtualne biuro Kraków

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *